Najnowsze wpisy, strona 5


gru 05 2003 JuZ jUtrO miKOlAJki
Komentarze: 4

Fajnie, juz jutro Mikolaj do mnie przyjdzie!!! :P Nudzi mi sie niewyobrazalnie no i siedze i pisze note, dzisiaj piatek w szkole nawet dobrze, chociaz ostatnio dostaje same zle oceny, w czwartek 2 z chemy, dzisiaj 3 i 2 z fizyki, no coz :P mamy przewalone bo nie mamy mikolajek w klasie, weeeeee co to w ogole za klasa wstretna... no a dzisiaj bylem w szkole, pozniej wrocilem, no i nikt nie mial czasu ze mna isc na krakowskie :( to pojechalem sam, w drodze na przystanek wlasciwie na tarasie naszym, spotkalem magde f. i dominike, buahahaha przyszly po zeszyty i kaski nie bylo :P i sobie pogadalismy, mialy ze mna jechac ale z dwoch powodow nie pojechaly, po pierwsze mialy zbyt malo czasu (magda szla do kina na "gdzie jest nemo" ziejkaaaaaa :P) a dominika szla na nowowieja, a poza tym mialy zle przezycia do poludnia hehehe, kanary je zlapaly buehehehe, nie mialy nazbyt zepsutego humoru jednak, zawsze im tego zazdroscilem. Polazilem sobie po miastku, zakupilem (znaczy Mikolaj kazal przekazac KrEsCE :P) takom piekna zyrafke hehehe no i wrocilem na czechow, znowu bylem pod abc po KrEcHe, maly spacerek, zieja z KrOpkI (hehehe bedzie ten dzidzi czy nie?) no i wrocilem do domu bo taki ziab nieprzecietny, a w domu... szok, ogolne sprzatanie, mama stwierdzila, ze poukladala mi na biurku i w kasetach jak wszedlem do pokoju to zauwazylem dziwny chaos... wszystko poprzestawialem po staremu :P bo mi jakos nie pasowalo, no a teraz nic nie ma do roboty to sobie obejrze seriala :P i ide spac a jak sie obudze hihihihihi prezencik :D:D:D, no ja ide, KOMENTUJCIE!!! POZDROOOOOOOO!!! 

przemekceee : :
gru 04 2003 CzFfaRtEk :D
Komentarze: 7

Jeeeeeeeeest! Nareszcie mam lepszy humor, wreszcie ten na gorze mnie posluchal:P, sooopa w ogole, dzisiaj jest czwartek, mam basen :(:(:( nie chce mi sie isc, mam jeszcze cheme, muze, matme i geografie, poprostu zonk, ale lubie wracac do domu w czwartek bo zawsze mam z kim wrocic hehehe i jest zieja, tak samo jak zawsze w czwartek przed lekcjami, no a wczoraj na niemieckim ziejaaaaaa byla, dawno tak nie bylo, (ale w drugiej grupie i tak jest lepiej!) bylem wczoraj z malym na miescie, mial kupic cos na mikolaja w klasie, i kupil taka wypas zabe ale zialismy, no jest poprostu najlepsza! Taka zielona bez kitu, taka wypas i jeszcze na lapkach ma takie kolko (po co? bo niewiemy) ale wygladala tak wypas ze szok no i w ogole :P no bylem jeszcze w ksiegarni jezykowej bo wtsretnemu brejdakowi musialem kupic jakas ksiazke do angielskiego, potem pogadalem z jezem na bardzo wazne tematy, a pozniej bylem pod abc, male spotkanko, kilka minut rozmowy z KreChą no i wrocilem do domku, zjadlem, wykapalem sie, zjadlem:P i poszedlem ogladac tv, w srode zawsze jest co ogladac, "na wspolnej", "kawaler do wziecia" (ale z tego ziejaaaaaa) no i potem "druga twarz" a pozniej poszedlem spac bo tak sie zmeczylem ze szok, no a za dwa dni mikolaj!!! No ja bede szedl, pozdroooffki!!!

"Chłopak nie łam się
Bo wszystko może być ukryte właśnie w tej jednej szansie
Więc żyć pełnią życia albo na dystansie
Młody jestem, szarość życia tłamsze...

Czekam na swoją szanse
A życie różnie się układa tak jak karty w pasjansie
Dlatego na baczności mam sie
Młody jestem, szarość życia tłamsze
Rozkminiam co jest prawdą a co fałszem
Intuicja prowadzi, radzi z czego mam korzystać
Kiedy sobie odpuścić, ryzykiem nie zawsze zyskam
Po prostu racjonalista, wiem kto jest ile dla mnie wart
Życie zapierdala szybciej niż hart
Moge mówić, że mam fart, rodzine swoją, niezły start
Nie dla wszystkich niestety sprzyjający układ kart
Chłopak nie łam się
Bo wszystko może być ukryte właśnie w tej jednej szansie
Całe życie na dystansie
Od bogactwa i luksusu na ujemnym bilansie
Trwając w prawdzie, a nie w kłamstwie sam kowalem swego losu
Staram się jak moge by unikać kłopotów
By w końcu dojść do głosu, udowodnić wartość Feno (Tak!)
Wierze w chłopaków, bo może oni świat zmienią na lepsze
Cel to wykorzystać szanse, reszte pieprze
Iść do przodu, lecz w podziemiu tak jak w metrze
Gdy sukcesy wietrze, a będę trwał przy swoim
Nie jeden chłopak żyje i w cierpliwość się zbroi
Potrzebny chwyt jak w troi i życiowy fortel
Wykorzystać szanse i osiągnąć swój cel
Wykorzystać szanse i osiągnąć swój cel"

"Chlopak nie lam sie..." rzeczywiscie, zawsze moze byc lepiej

przemekceee : :
gru 02 2003 MaKaBrA :D
Komentarze: 1

Bez kitu jesli mamy isc na 12.40 to ja piec razy umre w domu... czy trzecie klasy musza to pisac??? Chociaz wcale mi sie nie spiszy do szkoly, mam 2 polskie dzisiaj! Da sie przezyc, A co ja robie? nic no czytam sobie fakt, pisze ta notke i cos tam leci w glosnikach, naprawde ten swiat jest taki nudny...  codziennie rutyna, spanie, szkola, spanie szkola... bez kitu, a na dodatek problemy, jak nie kosy to zycie i tak w kolko...

"Z prawa i z lewa zalewa nas fala nudy, patrzcie!
Chcę mi się ziewać jakbym zarwał dwie nocki,
Tu nawet kawa mnie nie wzmocni, zobacz, Marek Sierocki
I telehit, audiotele quiz i już prawie śpisz,
Lepiej spójrz na te buźki z okładek kolorowych pism.
Gładkie laski, perfekcyjny casting, śmierdzi plastik,
Włączę zaraz TV i będę się nad sobą pastwił.
Szklany ekran, rządy reklam i porządna dawka ścierwa,
Wtórne durne treści, co drugi zasady bezcześci
Oglądasz to bo na nudę nakładają puder,
Tak, że nazwałbyś cudem nawet pokryte brudem stosy ruder
Big Brother, Bin Laden, Big Bajzel napędzany hajsem,
Zajmą się każdym głupcem co poczuje modę na sukces.
Młode dupcie mówią kupcie to, wyluzujcie
Musiałbyś być ślepy by nie widzieć, że robią w chuj cię.
W kupnie frytek i innych buraków nie przeszkodzisz,
Już rodzi się nowy karierowicz i choć nudny jest jak Zydorowicz
To znajdzie sobie miejsce w mediach, każdy komediant,
Charyzmę zastąpi wymuszonym ekscentryzmem,
Chryste Panie, zakończ ten żenujący występ,
To skłania tylko do ziewania, zaraz sobie przysnę..."

Dokladnie... az ziewac mi sie chce, codziennie :D

przemekceee : :
gru 01 2003 At LaST DecEMbER! :D
Komentarze: 3

Uwielbiam to, swieta, mikolajki, prezenty, snieg (no z tym troche gorzej bo brrr zimno), saneczki :P, nacieranie i bycie nacieranym :D oj w ogole zieja ale zdecydowanie wole lato... wtedy to jest loooz, jedziesz gdzies wracasz kiedy chcesz a teraz ledwo wyjde, to juz zamarzam, no coz taki jestem zmarzluch, ale w ogole ja sobie mysle dla kogo ja to pisze jesli nikt tu ni wchodzi :( oj niewiem w ogole kReCHa sie chyba na mnie obrazila ehh... (za co?) No a ostatnio to bylo tak, ze co ja robilem? Ale dzuma, ja nawet nie pamietam co robilem w weekend, no najczesciej to siedzialem w domu z gnidami (znaczy moim rodzenstwem koffanym :D) i nudzilem sie, posciagalem sobie kilka piosenek i dalej szukam piekna w PL hh, bo bez kitu to jest cos... 3h/wfd i pijani powietrzem rulezz, posluchajcie sobie "marzenia senne" pijani powietrzem <muaaa> "40 stopni w cieniu" 3h tez niezly wypas, a co do weekendu to sobie siedzialem w domu i mi rodzice wmawiali ze jada do znajomych i zieja z nich bo byli w leclercu (dam sobie reke uciac) i kupywali nam prezenty (znaczy mi i gnidom). A jeszcze ostatnio patrze program tv i patrze jakis horror mysle nagram bo i tak usne (no taki jestem) i ogladalem go na nastepny dzien to myslalem ze zwatpie, juz "gesia skorka" (pamietacie?) na fox kids byla lepsza, tak zialem ze szok... no i potem jeszcze w niedziele sie uczylem bo mialem kolejny raz pisac kartkowke i sie naumialem a ona stwierdzila ze w srode zrobi... <zonk> i sie zdolowalem. No a teraz siedze sobie w kompie ale zaraz musze przepisac zeszyty z fizyki i chemii (uwziely sie) no ja spadam, pozdrooofki

przemekceee : :
lis 29 2003 JuZ łikEnT :D
Komentarze: 0

No to juz jest sobota tylko nic w tym fajnego, bo w zyciu sie nie uklada zbyt dobrze a jeszcze starszy wrocil w czwartek :( no ale mniejsza z tym nie bede was zanudzal, a teraz co sie dzialo od srody, praktycznie nic nowego, tylko jak nie jeden dol to drugi i tak w kolko... bez kitu, mozecie mi nie wierzyc ale tak jest... :( no ale co poradzic w czwartek zwykly dzien, jak zwykle zieja przed lekcjami (tylko zawsze jest tak ze zieja jest tylko przed lekcjami a potem dostaje kose czy cos i spokoj) ale aqrat bylo dobrze, na chemii poszlismy na jakies tam szczepienie (pewnie na wsieklizne :P), no i halinka sie zdolowala, potem koniec chemii, muzyka, historia zamiast matmy i geografia, spoko, wchodze do domu starszy przyjechal, pierwsze uczucie- zonk ale pomyslalem ze jak ma dobry humor to mu powiem o kosach i matmie, bez lipy sie obylo :D (uff) no i potem piatek juz go nie pamietam ale minal tez bez wiekszej lipy tylko wancerzowa (pewnie miala ciote) miala zly humor i wszystko poszlo na nasza czworke (prawie ze jak zwykle) ja maciek dominka i magda a tylko dlatego ze siedzialem z nimi, miala dzwonic ale ciiii nie dzwonila, jaki fart, no i jeszcze w piatek bylem na lekkich korepetycjach u cioci (bez ziei, nie chce dostac kolejnej kosy z matmy, ale juz wszystko rozumiem :D) no i teraz jest sobota, godzina 9.o8 i tak mysle co by tu robic przec caly dzien, nie moge go zmarnowac, ale pogoda na wyjscie tez nie jest za ciekawa, narazie obejrze sobie vive a pozniej to sie zobaczy, a teraz pozdro dla wszystkich ktorzy chciali by byc pozdrowieni!

"Człowiek zdominowany jest przez zło, atmosfera wojny pomiędzy systemami, rządami, a diabeł znowu knuje coś między nami, na planecie Ziemia przetwa ten z układami. France ou Pologne taka sama presja taka sama broń, między nami dłoń, prawdomówność. Widzę spójność, czujność, podstawą tej kombinacji ostrożność, dość. Nie bój się zmiany na lepsze (...) Nie skończy się świat, jeśli ty się skończysz, ale będzie coraz gorzej jeśli sam się pogorszysz. Mówię to do siebie codziennie - będzie lepiej jak na lepsze się zmienię(...)"

Tak, wg. mnie te fragmenty piosenki, uwiadaczniaja mnie i moje problemy, moze ja poprostu boje sie zmiany na lepsze...

przemekceee : :